W Modlnicy k. Krakowa spędziliśmy kilka dni na ciężkiej pracy od podstaw. Naszym zadaniem na początek było posprzątanie po deweloperze - żmudne oczyszczanie terenu, przygotowanie podłoża, zabezpieczenie przed kretami, aż wreszcie to co lubię najbardziej - dobór i sadzenie roślin, trawnik z rolki, wykończenie... Kolejna metamorfoza martwego terenu w mający duszę ogród i... następny zadowolony klient.