Teraz, po zakończeniu pracy patrząc na zdjęcia miejsca, gdzie powstał ten ogród mogę się tylko uśmiechnąć - kret poszedł sobie szukać nowego domu, bo tu nie było już dla niego miejsca… Kiedy zabieraliśmy się do pracy przy tworzeniu ogrodu w okolicy Gołczy „okoliczności przyrody” nie bardzo nam sprzyjały. Pracy było bardzo dużo, a iście afrykański żar lał się z nieba. Mimo wielu przeszkód, z satysfakcją mogę powiedzieć: udało się – klienci są bardzo zadowoleni. A gdy zasadzone rośliny się rozrosną, będzie jeszcze piękniej!